W szafce łazienkowej w nowym mieszkaniu znalazłam świnkę skarbonkę... Niebieską, plastikową, z napisami reklamowymi. Takie coś raczej szpeci niż zdobi. Nie mogłam tego tak zostawić! No przecież!
Nożyczki, klej, farby w ruch.. i już :) Teraz stoi sobie na komodzie i ślicznie się złoci. I aż bardziej chce się ją zapełniać!
0 komentarze:
Prześlij komentarz